Pserimos to niezwykle urocza, grecka wyspa, która ma zaledwie 15 kilometrów kwadratowych. Kierunek ten kusi przede wszystkim, gdy jest się na wakacjach w Bodrum, bowiem można stąd wykupić rejs i udać się na zwiedzanie nowego lądu. To wyspa drzewek oliwnych (niedawno posadzono tu ich aż 6 tysięcy), a także przepięknych krajobrazów.
Mała wyspa z wielkim urokiem
Na Pserimos mieszka zaledwie 25 osób. Wyspa ta należy do archipelagu Dodekanez i ulokowana jest pomiędzy Kos oraz Kalymnos. Turystyka jest tu głównym źródłem utrzymania i to jedynie latem, bowiem poza sezonem panuje tu cisza i właściwie nic się nie dzieje.
Główną atrakcją tej uroczej wyspy są plaże. To, co je wyróżnia to niesamowity piasek, niezwykle miękki i przyjemny w dotyku. Są też miejsca piaszczysto-żwirowe. Warto wybrać się na plażę Planagia Grafiotissas z kaplicą Matki Bożej Grafiotissas, która znajduje się tuż przy samym brzegu morza, czy też pobyć nieco dłużej na dziewiczej piaszczystej plaży Marathounta z drobnym żwirkiem i mnóstwem tawern w okolicy. Na całej wyspie nie ma dróg, czyli tym samym samochodów, można więc liczyć na ciszę, spokój i dźwięki natury.
To także idealne miejsce dla osób, które kochają wędrówki. Czekają tutaj bowiem niewielkie wzniesienia i doliny, które można z przyjemnością pokonać. Koniecznie trzeba spróbować także nurkowania w krystalicznie czystej wodzie. Zwłaszcza, że można tu znaleźć dwa zatopione niemieckie statki, które przewoziły amunicję w 1944 roku, czy też wrak statku z Syrii.
Pserimos to wyspa, która stanowi niezwykłą odskocznię od gwarnych miast czy kurortów, a poza sezonem jest wręcz wymarłym lądem. Warto choć na jeden dzień dać się porwać temu miejscu. To także idealny kierunek na wycieczkę, gdy jest się na wakacjach w Bodrum. Rejs na Pserimos bowiem pozwoli na zanurzenie się w greckiej sielance, miękkim piasku i ciepłej wodzie Egejskiego. To wyjątkowe doświadczenie dla każdego podróżnika, który szuka turystycznych perełek pełnych dziewiczych zakątków i pięknych krajobrazów.